Jak sprzedać mieszkanie? Dlaczego nie dzwonią? Co jest nie tak? Dlaczego nikt się nie interesuje moją ofertą? Zastanawiasz się, co robisz źle? Tym razem omawiam TOP 8 błędów sprzedających nieruchomość. Czy przypadkiem… Ty też ich nie popełniasz?
Zastanawiasz się, jak sprzedać mieszkanie? Najlepiej szybko i z dużym zyskiem. Ten proces to zawsze emocje. W końcu w grę wchodzą duże pieniądze. Ponadto wiele mówi się o ogromnych cenach nieruchomości, więc niektórzy sprzedający pozwalają sobie popuścić wodzę fantazji. Wasza nieruchomość jest wystawiona od dłuższego czasu wszędzie, gdzie się da, a mimo to telefon milczy? Na 99% przyczyna leży w ogłoszeniu, a konkretnie w jego treści.
Zanim przejdę do konkretów, to…
Koniecznie dajcie suba Akademii Nieruchomości, aby nie przegapić filmów na temat nieruchomości! Pamiętajcie, że tworzymy wraz z zespołem aplikację Erevie, która startuje pod koniec roku i zdecydowanie uprości obrót nieruchomościami.
Wróćmy jednak do meritum, czyli tego, co sprawia, że nikt nie interesuje się Twoim mieszkaniem, domem czy lokalem.
Jestem współwłaścicielem biura nieruchomości, widziałem sporo ogłoszeń, które już na pierwszy rzut oka wymagały poprawy. Jakie błędy zwróciły moją uwagę? Oto one!
Brak konkretów w treści ogłoszenia to częste niedociągnięcie. Warto szczerze napisać, jaki jest stan mieszkania, jego wyposażenie czy forma własności. Wielu ludzi nie lubi dzwonić i dopytywać o szczegóły. Tym bardziej nie chce im się tracić czasu na wymianę wiadomości. Potencjalny klient nie będzie się domyślał, co chcecie sprzedać, tylko zamknie zakładkę i wróci do scrollowania ofert. Absolutny must have to wypełnienie wszystkich pól, po których może filtrować klient.
Sama informacja o osiedlu czy ulicy to za mało. Niewielu kupujących będzie przeglądało Google Maps, aby zobaczyć, co znajduje w sąsiedztwie. Podkreśl atuty położenia w opisie. Wspomnij o usługach, szkołach i przedszkolach.
Jeśli myślisz, że odległość od najbliższej Biedronki nie ma znaczenia, to jesteś w błędzie.
Tak samo, jak komunikacja miejska. Przystanek jest blisko? Napisz o tym. Jeśli sprzedajesz nieruchomość w Warszawie w pobliżu stacji metra, też o tym powiedz!
Nie ma złych lokalizacji. Są tylko takie, gdzie sprzedający dobrze nie określił zalet! 😉
Oferty z wszystkich portali nieruchomości w jednym miejscu! Znajdź wymarzony dom, mieszkanie, działkę czy biuro w kilka sekund!
Sprawdź Erevie – polską aplikację, która zmienia rynek nieruchomości!
Wejdź na Erevie.pl!
Aplikacja w sklepie Google Play – >TUTAJ<
Aplikacja w App Store (dla użytkowników Apple) – >TUTAJ<
Dobry smartfon czy aparat fotograficzny nie pstryknie dobrych zdjęć za Was. W tej kwestii trzeba trochę wysiłku i kreatywności.
Nieostre, ciemne lub prześwietlone, robione byle jak fotografie na pewno nie przyciągną uwagi. A często takie widywałem. Tutaj trzeba się trochę postarać. Odcinek, w którym opowiadam o zdjęciach nieruchomości, obejrzysz TUTAJ.
Z tematu fotografii przechodzimy do tego, co na nich jest, bo zdjęcia i aranżacja wnętrza mają ze sobą wiele wspólnego. Nadmiar mebli, zbędne gadżety czy złe oświetlenie sprawiają, że niektórzy zniechęcają się do oferty na już starcie.
Niekiedy wystarczy, aby przed fotkami wymienić żarówkę czy postawić w salonie ładny kwiatek.
Przy okazji sprawdźcie, czym jest home staging. Może Wam to pomóc przygotować lokal nie tylko pod sprzedaż, ale też pod prezentację.
Niektórzy już w ogłoszeniu zamieszczają numer księgi wieczystej. To bardzo dobrze, bo zainteresowany i tak prędzej czy później o nią zapyta. Jeśli jednak stan prawny nieruchomości jest nieuregulowany, wielu klientów podziękuje Wam na dzień dobry. Zwłaszcza, w sytuacjach, kiedy perspektywa zamknięcia pewnych tematów, jak np. konfliktowe postępowanie spadkowe, jest odległa.
Nikt do Was nie dzwoni, bo nie wie, że sprzedajecie swoje mieszkanie? Bywa i tak. Niektórzy, chcąc zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, wystawiają swoją nieruchomości tylko na bezpłatnych portalach. Chcąc sprzedać coś za kilkaset tysięcy, trzeba te kilkadziesiąt złotych zainwestować. Januszowanie nie popłaca.
Też mam dni, kiedy telefony po 16:00 to ostatnie, na co mam ochotę. Pamiętajcie, że potencjalni chętni często w ciągu dnia pracują — a co za tym idzie — będą dzwonili popołudniami. Teraz postawcie się w ich miejscu. Po kilku próbach połączeń czy wiadomościach bez odpowiedzi pewnie też powiedzielibyście pass, szukamy dalej.
Kiedy sprzedajecie nieruchomość, nie przełączajcie się w tryb samolotowy! Ewentualnie rozważcie współpracę z agentem nieruchomości.
Nie wiadomo, o co chodzi, pewnie chodzi o pieniądze. Widziałem wiele ogłoszeń, w których cena była oderwana od rzeczywistości. Fajnie, że kolega z bloku obok sprzedał swoje mieszkanie szybko i w super cenie.
Ale… kiedy je sprzedawał? Na rozgrzanym rynku czy w kryzysie? W jakim było stanie? Czy oby na pewno można porównać Wasze nieruchomości?
Niestety często abstrakcyjna cena eliminuje ogłoszenie na samym początku, więc upewnijcie się, czy oczekiwana kwota nie jest z sufitu.
I sąsiad bardzo często, ale niestety… ściemnia.
Najważniejsze to dobrze dobrać cenę i odpowiednio wypromować nieruchomość. Jeśli wystawicie za tanio, to stracicie. Jeśli wystawicie za drogo, to będziecie długo sprzedawać, po pewnym czasie duża część rynku wyjdzie z założenia, że z Waszym np. mieszkaniem jest coś nie tak i może się sprzedać taniej, niż gdy dobrze wyważycie cenę.
To na tyle w dzisiejszym odcinku! Pamiętajcie, aby obserwować mój kanał w serwisie YouTube. Jest jakiś nieruchomościowy temat, który Was nurtuje? Piszcie w komentarzach!
Dajcie znać Tymczasem… do zobaczenia!
Przeczytaj też: Jak wybrać ekipę remontową? 6 rad eksperta.